O co znowu chodzi?
Chodzi o to, że w bibliotece jest NOWA
wystawa.
Tym razem prezentuję książki, które z czystym
sumieniem można nazwać „Białymi krukami biblioteki szkolnej”.
Białe kruki
oczywiście istnieją w świecie ptaków, ale i wśród bibliofilów* są niezłą
atrakcją.
Bibliofil trudne słowo, które wikipedia
tłumaczy w ten sposób:

Terminu „bibliofilstwo” użył po raz pierwszy Richard de
Bury, kanclerz Edwarda III, jeden z najwybitniejszych
bibliofilów, w dziele Philobiblon (1344,
druk 1473).

Zbiór Białych Kruków naszej biblioteki to raczej
taki żarcik, ale myślę że warto zobaczyć co ukrywam w zamkniętych szafkach, do
których nikt nie ma dostępu…
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz