wtorek, 4 marca 2014

„Skafander i motyl” Jean Dominique Bauby

Wspaniała i zadziwiająca książka! Spełniony człowiek sukcesu nagle dostaje wylewu krwi do mózgu i zamienia się (jak sam się określił) w roślinę z czynnym rozumem i lewą powieką. Kochał życie lecz życie nie zwróciło zbytnio na niego uwagi. Świadomość odzyskał po miesiącu spędzonym w szpitalu we Francji. Lekarze oznajmili mu, że to „locked-in syndrome”, czyli „zamknięty w sobie”.
J.D. Bauby urodził się w 1952 roku. Był redaktorem naczelnym „Elle” zmarł 9 marca 1997 r., trzy dni przed ukazaniem się jego książki, która w późniejszym czasie stała się bestsellerem. Tekst przywodzi na myśl iż prawie wcale nie doceniamy życia, nie szanujemy go i zamiast cieszyć się, że w pełni jesteśmy zdrowi, roztrząsamy błahe problemy. Dopiero, gdy się zdarzy nieszczęście zaczynamy myśleć  i zastanawiać się czego nam brakowało, co chcieliśmy zrobić i jak kogoś traktowaliśmy. Pisał o życiu, o losie, ale także o stosunku duszy do ciała, o stosunku myślenia i odczuwania do własnej cielesności.

Myślę i mam głęboka nadzieję, że po przeczytaniu tej książki ludzie zaczną dobrze korzystać z każdego dnia, ponieważ, jak to się często mówi „nie znamy ani dnia ani godziny”.
W 2007 r. J. Schnabel nakręcił na podstawie tej książki film „Motyl i skafander”. Co do filmu- film również fantastyczny, nagrodzony na festiwalu w Cannes, ale jednak nic tak jak książka nie pobudza naszej wyobraźni. Bardzo mocno polecam, może niektórzy zastanowią się nad swoim własnym postępowaniem.

Amanda Kucz klasa IIC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz