
Nigdy nie chciała popaść w groźny nałóg, była przekonana, że panuje nad swoim życiem i kontroluje wszystko, co się z nią dzieje. Tymczasem przekroczyła swoją własną granicę zasad. Poddaje się narkotykom i podąża za nimi bez ustanku, choć ciągle myśli, że uda jej się skończyć z używkami. Już nie odróżnia dobra od zła, niegodziwość powszednieje. Jaśmina całkiem straciła wrażliwość na świat, który ją otaczał. Z pięknej, mądrej i wzorowej uczennicy powstała zimna i zniszczona do cna narkotykami dziewczyna, która pozbyła się szacunku do innych i do samej siebie.
„Przeczytałam kiedyś, że zakochanie to psychofizjologiczna psychoza.”
„Bez Łukasza nawet oddychanie wydawało się czynnością pozbawioną sensu. Dla miłości ludzie są zdolni zabijać, umierać, toczyć wojny. Dla niej mogą żebrać, pożyczać i kraść, porzucić obiecującą karierę, byle ją zatrzymać, byle nań zasłużyć – niczym jakiś bezmózgowiec – sama wszystko zaprzepaściłam. Przegrałam na własne życzenie i nic już nie mogę zrobić.”
„Zstąpiłam do piekła.”
Książka opowiada o problemach młodzieży. Używki, brak samoakceptacji i zrozumienia u dorosłych są przykładem staczania się na samo dno. To wstrząsająca historia. Jeśli ktoś lubi opowiadania o tej tematyce, do tego lekko kryminalny wątek to oczywiście gorąco polecam!
Amanda Kucz kl. II c
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz